Już od kilku dni myślałam o stworzeniu pracy na wyzwanie, które pojawiło się na Kreatywnym kufrze
(a może w Kreatywnym kufrze:D). Jednak minimalizm i sutasz wydawały mi się wykluczającymi się pojęciami. Wiadomo, sutaszowa biżuteria powinna przyciągać uwagę skomplikowaną formą, w dodatku najbardziej podoba mi się z sztucznymi kryształkami:):):).
Bransoletkę wymyśliłam dopiero wczoraj po powrocie z rozmowy o pracę w firmie produkującej kawę... Z ciężkim sercem zrezygnowałam z kryształków na rzecz prostokątnych kaboszonów przypominających ćwieki. Początkowo chciałam zrobić
czarno-szarą kompozycję, ale ostatecznie zdecydowałam się na bardziej monochromatyczną, czarną z srebrnymi koralikami.
Dziękujemy za udział w wyzwaniu. :)
OdpowiedzUsuń